„D-Day” Day

Podsumowanie dzisiejszego „D-Day” Day, czyli desperackie poszukiwanie gór.

Jakby nie patrzeć, jakbym się zarzekał – jestem gorolem, niskopiennym co prawda, ale wystarczająco, abym nie mógł zbyt długo wytrzymać bez gór. Niestety tutaj, gdzie przebywam jest zupełnie płasko. Postanowiłem więc znaleźć jakiś substytut. Najbliższe góry to masyw centralny, jakieś 400 km w kierunku południowym. Zbyt daleko jak na jednodniowy, samotny wypad. Jednak udało znaleźć się pewną alternatywę w Normandii, niespełna 250 km.

Jeśli chodzi o obiekty architektoniczne, to udało mi się znaleźć kilka perełek.

Pont de Normandie (most o długości 2,8 km)
Pont de normandie

Pont de Tancarville